Zakładamy liczniki do wody

Działająca instalacja wodna, z której korzystają wszyscy domownicy generuje zużycie wody – większe lub mniejsze….

Działająca instalacja wodna, z której korzystają wszyscy domownicy generuje zużycie wody – większe lub mniejsze. Im liczniejsza rodzina, tym siłą rzeczy wody zużywa się więcej. Trzeba za nią zapłacić i przyjęte modele rozliczania są dwa. Można płacić jedną stawkę bez względu na ilość wykorzystanej wody (mówimy wówczas o ryczałcie), można też opłacać zużycie rzeczywiste. Ta druga możliwość jest w tej chwili zalecana i cieszy się największą popularnością wśród konsumentów.

Jak wygląda rozliczanie w tym przypadku? Otóż konieczne jest zamontowanie w naszej łazience, a czasami również w kuchni, specjalnego licznika. Będzie on precyzyjnie odmierzał metry sześcienne, które zużyjemy w ciągu zadanego okresu. Najczęściej odczyty wodomierzy odbywają się co pół roku. Znając stawkę za metr sześcienny wody jesteśmy w stanie samodzielnie obliczyć ile jest warte nasze zużycie. Oczywiście pomiędzy odczytami płacimy zaliczkę, której wysokość bazuje na dotychczasowych odczytach i powinna być możliwie zbliżona do stanu rzeczywistego.

Po rozliczeniu końcowym mamy nadpłatę, niedopłatę lub wychodzimy na zero.